//Błysk przecina siwe niebo, a ja czekam na tęczę// (香る) Kaoru- Musisz tylko w to uwierzyć.

Miałam już nie wstawiać notki, bo zaczął mi się ciąć tak komputer, że miałam ochotę go rozszarpać gołymi rękami, a potem wyrzucić na złom. W najgorszym wypadku bałam się, że będę musiała włączyć go od nowa, a wszystko to, co miałam zapisane na blogu przepadnie, jak woda w kamień. Jednak odczekałam chwilę i się uspokoił, no więc notka jest.
Dzisiaj byłam ustalić egzamin na prawo jazdy. Ustaliłam na 8 grudnia o godz. 10:15. Uff, mam lekkiego stresa, jak to ja, zawsze się stresuję przed każdym większym egzaminem, więc. Mam nadzieję, że teorię zdam od razu, bo człowiek w nerwach potrafi zrobić naprawdę bardzo głupie błędy. Nie liczę, że zdam za pierwszym razem jazdy, no ale... wierzyć zawsze można, że a może jednak? No cóż, jakiś cień nadziei u mnie płonie i kurczowo się mnie trzyma, jednak jak to będzie, to się zobaczy. Mam jeszcze 3 h do wyjeżdżenia, więc wezmę te godziny w piątek, na dzień przed egzaminem. Poćwiczę sobie moje ukochane rondka, no i parkowanie równoległe. Jutro natomiast jedziemy z klasą do teatru na "Ferdydurke", a ja jej nie przeczytałam, więc się przyda na sprawdzian z lektury XD.

No a dzisiaj notka z moją piosenką, którą chciałam wstawić już jakiś czas, ale nigdy nie było kiedy ją dodać, bo były ciekawsze rzeczy, niż mój tekst piosenki. W sumie, gdy otworzyłam folder z nią i ją przeczytałam, to jakoś zrobiło mi się lżej. Potrzebowałam takiego kopa, że tak powiem motywacji... do wszystkiego ;).

Piosenkę pisałam we wakacje, no więc jakby nie spojrzeć, to jest dość stara. Pochodzi z mojego albumu, zatytułowanym "Ku słońcu", z którym męczyłam się od marca aż do czerwca. Więc nazwa w sumie pasuje do albumu, bo to tak pisane było pomiędzy wiosną a latem, więc... XD

„Musisz tylko w to uwierzyć”.

Każdy z nas ma wady
Nikt nie jest idealny
Nawet świat ma skazy
Możemy jedynie śnić

Nieosiągalne marzenia

dotykać, jak obłoki na niebie.

Szara rzeczywistość, jak

zimne krople deszczu

przygniata i miażdży.

A ludzka wyobraźnia bywa kolorowa

Dlaczego więc jej nie urzeczywistnić?

Błysk przecina siwe niebo
A ja czekam na tęczę

Niemożliwe staje się możliwym
Musisz tylko w to uwierzyć

Nie trzeba być silnym,

by coś zmienić
Przyciągnij więc sny do ziemi.
Musisz tylko w to uwierzyć.

Każdy z nas ma plany
Nikt nie jest bez uczuć

Nawet noc bez snu
może być udręką
Niedostępne marzenia
łapiesz, jak obłoki na niebie.

Czarna chmura, jak
codzienność przynosi ból
odpędź ją dmuchnięciem, bo
ludzka wyobraźnia bywa kolorowa

Dlaczego więc jej nie urzeczywistnisz?

Błysk przecina siwe niebo
A ja czekam na tęczę

Niemożliwe staje się możliwym

W ręce trzymasz klucz do marzeń
Nie trzeba być silnym,

aby go użyć
Ściągnij więc sny na ziemię
Musisz tylko w to uwierzyć.

"Musisz w to uwierzyć" to piosenka, jak już widać po samym tekście optymistyczna i ukazująca, że warto walczyć o własne marzenia, pomimo że są one tak odległe od rzeczywistości, jak chmury od ziemi. W sumie to chyba był mój taki pierwszy tekst, gdzie postanowiłam umieścić motyw snów i marzeń, bo jakoś we wakacje spodobał mi się bardzo ten typ, no więc postanowiłam napisać właśnie o tym w piosence.
Chciałam w niej pokazać, że nikt przecież nie jest idealny, że każdy człowiek różni się od drugiego, każdy ma  wady, inny ma znowu większe za to zalety i.t.p. Ale tak naprawdę nas wszystkich w tym szarym i monotonnym świecie łączy jedno, czyli nasze marzenia, które są na pozór nieosiągalne dla nas, bo... No właśnie, ponieważ sami tak mówimy. Czasami próżność nas potrafi tak przerosnąć, że potrafimy tylko chodzić i marudzić, że jaki to los jest zły, i takie tam. Wolimy uciec do własnego świata i w nim snuć, wymarzając nasze upragnione sny, które nie mają miejsca w realności. Jednak skoro nasze codzienne życie jest takie smutne i pozbawione barw, to dlaczego go nie ubarwić marzeniami i snami? Chyba lepsza jest pogoń za celami, niż takie bezczynne siedzenie i gapienie się w jeden punkt, zastanawiając się, dlaczego nie mogę tego osiągnąć. Przecież nie trzeba być supermenem, albo kimś tego typu, aby móc spełniać własne marzenia, prawda? Wystarczy choć troszeczkę się wysilić, a może jednak uda się uchwycić za rąbek tego, o czym tak nieustannie marzymy? Bo skoro po burzy nastaje słońce, to dlaczego w naszym życiu nie może wydarzyć się choć coś dobrego? Coś takiego właśnie, jak tęcza na niebie, która pojawia się po burzy.  Wystarczy na początek tylko uwierzyć w to, że się uda. Przecież wiara czyni cuda, no więc... trzeba no właśnie wierzyć. A więc, gdy uwierzymy, to w pewnym sensie mamy klucz do wrót naszego lepszego świata. Aby nie upuścić tego klucza i nie zgubić, trzeba po prostu stanąć do walki o to, trochę się wysilić. Bo dopiero, gdy się nie uda, to wtedy będziemy mogli narzekać na los i na nasze życie... 

No to chyba tyle, o co mi chodziło w tym tekście. Mam nadzieję, że się podoba ;).

Thousand Foot Krutch - Fly On The Wall

A o to piosenka przy której tworzyłam "Musisz tylko w to uwierzyć". Wtedy przesłuchiwałam nowej płyty TFK no i jakoś strasznie spodobało mi się "Fly on teh wall", która natknęła mnie do napisania tego tekstu. Mój tekst wyszedł chyba taki optymistyczny dzięki tej melodii w utworze. No i ten refren, gdzie wokalista śpiewa tak, że ja w nich słyszę mój refren XD. Polecam piosenkę do przesłuchania, bo jest świetna ;).