Image Hosted by http://kizunanonippon.blogspot.com

sobota, 3 sierpnia 2019

[album] KAT-TUN - IGNITE (31.07.2019)

Hej, hej. Wiem, że ostatnio rzadko się odzywam, ale to wcale nie znaczy, że znów porzuciłam to miejsce. Oj nie! Nawet nie mam takiego zamiaru, także przez najbliższy czas możecie spodziewać się świeżych notek, lecz z pewnością dość nieregularnych. Tę notkę chciałam już napisać w dniu premiery nowego albumu KAT-TUN'a, jednak linki zdobyłam dość późno, by móc wszystkie piosenki przesłuchać sobie na spokojnie. PV w sieci pojawiły się dopiero gdzieś na drugi dzień od premiery, także to również mnie wstrzymało z napisaniem tu. Ale już jestem! Piosenki przesłuchałam nie raz, a wiele wiele razy <3 Jeszcze wczoraj w pracy puszczałam sobie IGNITE chyba z cztery razy z rzędu XD Jak album się skończył, włączałam od nowa, także z utworami jestem dość dobrze zaznajomiona. Mogę Wam już na wstępie zdradzić, że ten album to prawdziwy SZTOS! Kocham muzykę pop w ich wykonaniu, a mówi to dziewczyna, której w sercu gra rock i metal! xD Okey, nie przeciągając już, zapraszam Was do mojej małej recenzji IGNITE! <3



rar:
KAT-TUN - IGNITE (uploaded by Ku-chan)


#1. GO AHEAD - Przewodnia piosenka do albumu, która jest jak najbardziej utrzymana w starym stylu KT. Czyli trochę rocka i popu, co uwielbiam w ich wykonaniu. Utworek jest dość dynamiczną melodią, gdzie na pierwszy plan wysuwa nam się gitara elektryczna. Dużym zaskoczeniem dla mnie w tej piosence jest zdecydowanie wstawała, gdzie Ueda rapuje. Omg, przysięgam, brzmi niemal jak rap Kokiego. W dodatku w "Go ahead" możemy nacieszyć się beatboxem Maru, co w połączeniu z nowym rapem Uedy mamy wrażenie, że stary, dobry KT powrócił <3 Bardzo mi się też tu podoba wokal chłopaków. Śpiewają mocno, niemal rockowo. "Go ahead"jako piosenka, która otwiera nowy album KT brzmi świetnie i już po pierwszych jej zapowiedziach wiedziałam, że będzie dobra ;p.

#2. Fly like a ROCKET - OMG!! Tego to ja się w ogóle nie spodziewałam po chłopakach!! xD OMG, co w tej piosence się dzieje, ja pierdzielę! Kiedy pierwszy raz ją usłyszałam i a przede wszystkim sam początek byłam po prostu przerażona, bo dostałam jakieś klubowe dźwięki, które są jednym słowem ZABÓJCZE xDD Nogi aż same podrywają się do tańca, w sumie to całe ciało. To się dopiero nazywa POP. Pop w dobrym tego słowa znaczeniu. Tak właśnie muzyka pop powinna brzmieć, a nie jakieś prostolinijne gówno, którego obecnie mamy dużo w radiach xD.Właściwie bym powiedziała, że "Fly like a rocket" to mieszanka przeróżnych stylów: popu i muzyki klubowej, a to się równa mieszanka wybuchowa. Piosenka na sto procent szybko się nie znudzi, oj nie! Zwrotki trochę przypominają mi k-pop, ten sposób ich śpiewania, taki niby rapująco -mówiony, co bardzo mi się tu podoba xD Jeszcze ta wstawka przed refrenem Maru, o kurwa, to brzmi  z a j e b i ś  c i e !! I  to "lala, jeje, lala"  w refrenie. Tak mocno potrafi się wbić w głowę, że człowiek później chodzi i to nuci bez przerwy. Jestem osobą, która nie lubi muzyki pop, ale "Fly like a rocket"jednym słowem kocham! <3

#3. Amai Kawaki - Sam wstęp piosenki bardzo mi by pasował do jakiegoś openingu w anime xD Nie wiem czemu, ale kiedy go usłyszałam przypomniała mi się "Czarodziejka z księżyca". "Amai kawaki" ma bardzo ciekawi podkład muzyczny, nawet nie wiem, jak go opisać, ale podoba mi się to. Całość to taki popowy utworek, ale w dość ciekawy sposób zrobiony. Refren też bardzo mi się spodobał.

#4. Haro Haro - Ojej, to co tu się dzieje, to zrobiło mi sieczkę z mózgu, serio! xD Z początku nie wiedziałam, co myśleć o tej piosence. Jest... dziwna... specyficzna... i oryginalna. Chyba jeszcze z czymś takim się nie spotkałam. Chodzi mi o podkład muzyczny. Słuchając go, troszeczkę wzbudza we mnie niepokój, ale nie jest on straszny, czy jakoś rockowy. Później przy końcówce idzie usłyszeć jakby dzwonek do drzwi? Taka tajemnicza ta piosenka. W dodatku jeszcze to "haro haro" wbija się mocno w pamięć. Nie wiem, co myśleć o tym utworze xD Ale z każdym przesłuchaniem podoba mi się coraz bardziej ;p.

#5. A MUSEUM - Uwielbiam to!! <3 Już sam wstęp jest taki optymistyczny i jeszcze to "let's together" chłopaków. "A museum" to taka wakacyjna piosenka. Słuchając jej wyobrażam sobie duużo słońca, jakąś plaże, ewentualnie duużo zieleni. Kiedy ją słucham, mam banana na buzi. Działa na mnie dość kojąco.

#6. Hiyakkaryouran - Solo Uedy! O raaany, kocham to, co on tu stworzył. Jest napieprzanie na gitarze elektrycznej i perkusji, co jest dla mnie ogromnym plusem. A sam wokal Ue? O, cholera! Śpiewa mocno, w sumie śpiewaniem to chyba nie bardzo idzie nazywać. Bardziej mówi i jakby rapuje, ale połączenie jest zajebiste. Jestem ciekawa, jak Ue to zaśpiewa na żywo, bo zapieprza tam nieźle. "Hiykakkaryouran" to bardzo fajna rockowa piosenka, uwielbiam ją!

#7. Abusutorakuto - Solówka Maru jest jak najbardziej popowa, właśnie czegoś takiego się po nim spodziewałam, i jestem w pełni zadowolona z tego, co dostałam <3. Ja nie wiem, co to za moda na mówienie-rapowanie w piosenkach, ale w solo Maru również coś takiego znajdziemy przy zwrotkach. Efekt jest naprawdę bardzo dobry, bo sprawia, że w piosence coś się dzieje. Nie ma tej prostolinijności i monotonni, czego wręcz nie cierpię w popowych piosenkach.

#8. CAN'T CRY- No i w końcu solo Kame. Właściwie to sama nie wiem, co do końca myśleć o tej piosence. To taka popowa ballada, dość smutna. Jeszcze głos Kame został nieco przerobiony w studio. Nie brzmi to jakoś źle, ale dla mnie dość dziwnie. Wolę jego naturalny głos <3 Co nie znaczy, że nie lubię "Can't cry". Pisałam już to gdzieś wcześniej, że lubię wszystko, co wyjdzie z ust Kame, także tę jego nową solówkę również uwielbiam, tyle że uważam, iż stać go na coś bardziej romantycznego xD


#9. Bokura nara! - Kolejna piosenka na płycie, która jest mieszkanką popu i rocka. A ja wręcz uwielbiam takie połączenie (co zresztą pisałam powyżej ;p) "Bokura nara!" jest bardzo dynamiczną i optymistyczną piosenką. Wiecie co? Troszkę przywodzi mi na myśl pierwszą płytę KT, ma bardzo zbliżony do niej styl, co mi się baardzo podoba. I znowu początki zwrotki mamy takie mówiąco-rapujące, ale to także jest na plus. No i refren! Uwielbiam go! I przy końcówce to "moto, moto", które mocno zapada w pamięć xD

#10. Diamond Sky - o cholerka, kolejna piosenka, która mnie bardzo zaskoczyła! To, co tu się dzieje, to po prostu mieszkanka wybuchowa! A ten początek?! Kocham po prostu! Ta rockowa aura jest niesamowita w "Daimond sky". Kocham początek zwrotek, który (znowu) jest mówiąco-rapujący, ale brzmi niemal jak u tych szwedzkich grup rockowych. Wie co? Gdyby ktoś ośmielił się zrobić cover z "Diamond sky", mam na myśli jakąś właśnie grupę szwedzką, albo fińską, to z tego mogłoby wyjść i nawet power metal, albo melodic death metal (gdyby za to np wzięło się Amaranthe) <3 . A tak już na poważnie, to "Diamond sky" zalicza się do moich ulubionych piosenek z IGNITE. Kocham ludzi, którzy pracowali nad napisaniem linii melodycznej <3 I kocham chłopaków z KT całym serduchem za stworzenie czegoś takiego! Czekałam na taką piosenkę od nich.

#11. Reflect Night- <3 <3 <3 I to tyle w tym temacie. Żartowałam! XD
Zakochałam się w tej piosence już od pierwszych dźwięków. Ja pierdzielę, to jest jednym słowem    M A G I A !! Wiecie, że ryczałam, kiedy słuchałam jej po raz pierwszy? Nie mogłam zapanować nad łzami. Wzruszyła mną dogłębnie. To jest taka śliczna ballada, która idealnie by mi pasowała do jakiegoś filmu, czy dramy. To, jak ją chłopaki zaśpiewali jest dla mnie nieziemskie. Nie potrafię tego opisać słowami, co czuję za każdym razem, kiedy ją słyszę. Jest to dla mnie miód i balsam na moje uszy, na moje serce i duszę. Coś pięknego. Te emocje, które włożyli w śpiewanie. Kurczę... coś niesamowitego. Jeszcze ten fortepian czy pianino na wstępie (nie zdziwię się, kiedy na koncercie to Ue będzie właśnie na nim grać). Póki jesteśmy przy Ue, to o kurczę... jego głos na samym początku, tak magicznie brzmi. Potem wokal Maru... również coś pięknego. Następnie Kame <3 Cholerka, ryczę już kiedy mi ten fragment leci przy pisaniu tej notki. A refren w wykonaniu Kame? No magia. Te emocje, jakimi on barwi "Reflect night". Drugi refren w wykonaniu Maru również porusza moje serducho. Jeszcze ten w tle kontrabas sprawia, że ta ballada jest... bajeczna. Ogólnie tutaj każdy ma sporą partię do zaśpiewania, dzięki czemu każdy z osobna może wykazać się swoim wokalem. Jedynie przy końcówce śpiewają razem i to brzmi... również przepięknie. Ostatni refren? Gdzie głos Kame wysuwa się na pierwszy plan, a Ue i Maru słychać w tle? Również coś pięknego. Ja chcę więcej takich piosenek do chłopaków. Ubóstwiam ich w takich wykonaniach! <3

# 12. Kurosandora - Pierwsze słowo, które nasuwa mi się, kiedy słyszę tę piosenkę, to ciepło xD. "Kurosandora" jest taką ciepłą i również optymistyczną piosenką. Kiedy ją słyszę również towarzyszy mi na twarzy banan xD Uwielbiam jej refren i emocje, jakimi śpiewają w nim chłopaki. Więcej nie trzeba nic pisać na jej temat, wystarczy ją przesłuchać, aby czuć to ciepło bijące od chłopaków ;p .

#13. DANGER - powiedziałabym, że to druga przewodnia piosenka do IGNITE, bo również doczekała się swojego teledysku. Kiedy zobaczyłam pierwsze zapowiedzi do niej, byłam zaskoczona i oczarowana tym, co tutaj zaserwowali nam chłopaki. "Danger" w całości jest idealną piosenką, przynajmniej dla mnie. Ja ją kupuję w całości. Nawet zastanawiam się, czy nie ustawić jej sobie na budzik, by móc ją słyszeć każdego ranka xD Uwielbiam w niej refren, jest ciekawy. Dużym zaskoczeniem dla mnie jest tutaj wokal Ue, właściwie w całej płycie robi na mnie ogromne wrażenie. Te jego wstawki rapujące radują moje serce, bo ja bardzo kocham KT z czasów, kiedy byli jeszcze w piątkę, i bardzo ubolewałam nad startą Kokiego. A tutaj Ue zrobił mi taką cudną niespodziankę i postanowił nadać stary klimat zespołowi. Kocham za to człowieka <3

# We are KAT-TUN - spodziewam się, że ta piosenka jest skierowana do fanów ;p. Kurczę, i znowu w zwrotkach rap Uedy, który bardzo przypomina mi Kokiego <3 Nawet nie wiecie, jak ja bardzo tęskniłam za tym po odejściu Kokiego. Tak bardzo mi brakowało czegoś w ich nowych piosenkach, a teraz wiem, że to z pewnością był rap Kokiego. Nie mogę się doczekać, kiedy pojawi się tłumaczenie do tego utworku, aby dowiedzieć się, co śpiewają do fanów.

PV:
KAT-TUN - GO AHEAH

Pierwszy raz, jak tylko zobaczyłam zapowiedzi do klipu, przypomniałam sobie ich stary teledysk, jak jeszcze byli w szóstkę. A mam na myśli tutaj piosenkę "LIPS". Ktoś jeszcze pamięta ten teledysk? Te dziwaczne, lecz bardzo oryginalne mikrofony? I też byli ubrani na biało! xD Klip do GO AHEAT jest dość mroczny. Z początku nie byłam pewna, co to za dziwne istoty są przy chłopakach. Przy zapowiedziach stawiałam, że to są jakieś umarlaki, ale teraz, kiedy obejrzałam kilka razy teledysk, śmiem twierdzić, że to są chyba jacyś bezdomni (a siostra stwierdziła, że to są lalki, albo manekiny xD). Ciekawe, o co z nimi chodzi. W ogóle to klip chyba był kręcony na jakimś wysypisku śmieci? Przynajmniej tak to wygląda xD Mimo wszystko, dało to fajny i ciekawy efekt. Ueda tak groźnie tu wygląda. Ogólnie jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak Ue się zmienił. Wcześniej, jak miał te dłuższe brązowe włosy i grzywkę to wyglądał tak słodko, a teraz? Po tej zmianie? Wygląda jak prawdziwy rockmen i przywodzi mi na myśl chłopaków z "Gokusen". Fajnie, że Kame jeszcze miał tutaj te swoje dłuższe brązowe włosy <3 bardzo go lubię w takim wydaniu, choć w krótkich i ciemnych nie wygląda źle. Maru jak widzę, nic się nie zmienia i to jest takie fajne w nim ;p.

KAT-TUN - DANGER

Klip do DANGER dla mnie jest genialny. Chłopaki wyglądają tu naprawdę rockowo. Mają oczy podkreślone czarną kredką, a może linerem (?). Ciężko stwierdzić, co to takiego. Nie lubię mężczyzn z makijażami, ale jeśli jakiś rockmen/metalowiec ma jedynie oczy podkreślone krętką, to jestem wstanie to zaakceptować i toleruję to. Natomiast, jeżeli facet ma już tapetę na buzi, to zdecydowanie mnie to odpycha i nie jestem wstanie nic z tym zrobić. Całe szczęście, że chłopaki z KT mają tylko te oczy podkreślone, co według mnie tutaj prezentuje się zabójczo. Podejrzewam, że DANGER był kręcony, jak drugi teledysk, bo Kame już ma ścięte włosy i dużo ciemniejsze ;p Początek klipu przypomniał mi KUSABI, aczkolwiek nie wiem czemu, skoro tam był las, a tutaj bardziej mamy jakieś skały. Później też te cienie przypomniały mi teledysk do ULTIMATE WHEELS. Ciekawy pomysł z tymi zegarkami i to tło z mgłą. Dobrze, że tutaj mają układ taneczny. Lubię, kiedy tańczą w klipach. Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać na temat DANGER. Musicie sami obejrzeć, bo ciężko jest opisać słowami to, co tam się widzi ;p

0 /skomentuj:

Prześlij komentarz