やあ!
I po świętach... Ten czas tak szybko leci, że naprawdę. Ja nawet nie poczułam tych świąt w tym roku. Nie wiem, być może to wina śniegu, a raczej jego braku. No cóż... w każdym bądź razie przeminęły one tak szybko, że jedynie pasterka będzie mi się z nimi kojarzyła.
Sylwester już tuż tuż i wcale się jakoś z niego nie cieszę, bo wkurzyła mnie przyjaciółka odnośnie tego dnia, nie tylko mnie, ale i całą naszą paczkę :| Ehh... ale nie będę tym zanudzać.
Ja nie chcę, aby ten tydzień się skończył. Szkoła się zacznie i zaś nauka. Chociaż tyle dobrze, że poniedziałek wolny, bo póki co, praktyki nam się skończyły, więc człowiek jakoś odeśpi sylwestra ;p. Ale niestety od wtorku zacznie się nauka (sprawdzian z geografii, trzeba zrobić referat na WOS), we środę roślinki, a czwartek historia ;/. O zgrozo, powrót do rzeczywistości jest bolesny. Dobrze, że piątek wolny ;p.
Wczoraj wyszedł singiel Akanishiego Jina "Seasons". Dzisiaj go sobie pobrałam i jak się okazało na singlu, prócz tytułowej piosenki znalazła się jeszcze tylko jedna piosenka 'The Fifth Seasons'. Szczerze, oba utworki są przyjemne i fajnie się słucha. Już nie będę wspominała o Seasons, bo faza na tą piosenkę nadeszła, gdy tylko wyszedł klip... tak więc... ^^. Mimo, że ta druga jest po angielsku to... podoba mi się xD.
W życiu nie powiedziałabym, że tknę się czegokolwiek koreańskiego. Ale jakiś czas temu siedząc w domu chora zaczęłam szperać po ShoWA,szukając czegoś fajnego do obejrzenia i akurat natknęłam się na"Tajemnicze morderstwo na czwartej lekcji". Już sam fakt, że film jest kryminałem to od razu wiedziałam, że to coś dla mnie, a po przeczytaniu opisu fabuły, wzięłam się za pobieranie. I nie żałuję, że obejrzałam, bo było warto.
Co prawda z początku strasznie raził mnie język. Ja nie wiem czemu, ale nie potrafię przyzwyczaić się do tego języka. Nawet słuchając FT Island (koreański zespół, którego piosenki mi wpadły w ucho) to nawet oni nie są w stanie zmienić mojego nastawienia do koreańskiego. Ale później tak się wciągnęłam w fabułę, że przestałam myśleć, że oglądam film po koreańsku ;].
I po świętach... Ten czas tak szybko leci, że naprawdę. Ja nawet nie poczułam tych świąt w tym roku. Nie wiem, być może to wina śniegu, a raczej jego braku. No cóż... w każdym bądź razie przeminęły one tak szybko, że jedynie pasterka będzie mi się z nimi kojarzyła.
Sylwester już tuż tuż i wcale się jakoś z niego nie cieszę, bo wkurzyła mnie przyjaciółka odnośnie tego dnia, nie tylko mnie, ale i całą naszą paczkę :| Ehh... ale nie będę tym zanudzać.
Ja nie chcę, aby ten tydzień się skończył. Szkoła się zacznie i zaś nauka. Chociaż tyle dobrze, że poniedziałek wolny, bo póki co, praktyki nam się skończyły, więc człowiek jakoś odeśpi sylwestra ;p. Ale niestety od wtorku zacznie się nauka (sprawdzian z geografii, trzeba zrobić referat na WOS), we środę roślinki, a czwartek historia ;/. O zgrozo, powrót do rzeczywistości jest bolesny. Dobrze, że piątek wolny ;p.
Wczoraj wyszedł singiel Akanishiego Jina "Seasons". Dzisiaj go sobie pobrałam i jak się okazało na singlu, prócz tytułowej piosenki znalazła się jeszcze tylko jedna piosenka 'The Fifth Seasons'. Szczerze, oba utworki są przyjemne i fajnie się słucha. Już nie będę wspominała o Seasons, bo faza na tą piosenkę nadeszła, gdy tylko wyszedł klip... tak więc... ^^. Mimo, że ta druga jest po angielsku to... podoba mi się xD.
W życiu nie powiedziałabym, że tknę się czegokolwiek koreańskiego. Ale jakiś czas temu siedząc w domu chora zaczęłam szperać po ShoWA,szukając czegoś fajnego do obejrzenia i akurat natknęłam się na"Tajemnicze morderstwo na czwartej lekcji". Już sam fakt, że film jest kryminałem to od razu wiedziałam, że to coś dla mnie, a po przeczytaniu opisu fabuły, wzięłam się za pobieranie. I nie żałuję, że obejrzałam, bo było warto.
Co prawda z początku strasznie raził mnie język. Ja nie wiem czemu, ale nie potrafię przyzwyczaić się do tego języka. Nawet słuchając FT Island (koreański zespół, którego piosenki mi wpadły w ucho) to nawet oni nie są w stanie zmienić mojego nastawienia do koreańskiego. Ale później tak się wciągnęłam w fabułę, że przestałam myśleć, że oglądam film po koreańsku ;].