Zapowiedź nowego singla KAT-TUN-Fumetsu no Scrum.

Konbanwa ! ;).

Sama się dziwię, że piszę dzisiaj notkę, no ale chęć napisania jej jest tak duża, no więc o to się ona pojawiła.

Co prawda jestem potwornie zmęczona, że praktycznie padam tutaj na twarz. Byłam dzisiaj w Krakowie z siostrami, bo jedna musiała odebrać jakieś zaświadczenie z uczelni. Przedtem jeszcze mieliśmy załatwić lekarza, bo na uczelnię jest potrzebny papierek, że moja siostra może studiować na tym wydziale (cóż, takie wymogi tam mają), ale jak się okazało, lekarz przyjmował dopiero od 17, więc... Szczerze mówiąc, nic nie załatwiliśmy, prócz materiałów do firmy siostry ;p. 

Trochę wściekła jestem, że siostra wyciągnęła mnie do Krakowa, bo nie dość, że obudziła mnie przed ósmą, co dla mnie teraz to wielka masakra wstać o tej porze, to jeszcze dochodzi do tego, że mam trudności ze snem. Ostatnio strasznie męczę się, aby zasnąć. Nie wiem, chyba znowu bezsenność mnie dopadła swoimi wielkimi szponami i nie chce wypuścić. Jak zasnę, to mam tak lekki sen, jakbym miała wrażenie, że w ogóle nie śpię, tylko leżę z zamkniętymi oczami. Coś potwornego, naprawdę. Chyba będę musiała znaleźć sobie jakieś porządne fizyczne zajęcie podczas dnia, aby się zmęczyć i spać jak niemowlę ^-^.

Już od jakiegoś czasu w necie krąży nowa tytułowa piosenka KAT-TUNa na singla "Fumetsu no Scrum".

Dla mnie ta piosenka jest świetna <3. Odkąd ją usłyszałam po raz pierwszy, ciągle teraz za mną chodzi i nie daje spokoju moim myślą. W dodatku tak szybko potrafi zapaść w pamięć, że podczas snu mam wrażenie, że ją słyszę.
W sumie, moje pierwsze wrażenie na jej temat nie było zbyt dobre. Pomyślałam, że nie ma w niej czegoś nadzwyczajnego, nie daje kopa, szału nie ma, ani nic... Jednak pod koniec przesłuchiwania jakoś spodobała mi się i wyłączałam ją drugi raz, gdzie już mnie oczarowała. Teraz KT robi typowy pop... Żałuję, że odsunęli się od tych bardziej rockowych klimatów, ale nie narzekam, bo pop w ich wykonaniu wręcz uwielbiam. I tak szczerze, to jedyna popowa grupa, którą słucham, więc w moim sercu zajmują szczególne miejsce, gdyż ta piątka zwariowanych chłopaków potrafi poprawić mi nieźle zły humor i sprawiają, że czasami płaczę, ale ze śmiechu (zwłaszcza, jak oglądam z nimi koncerty <3). 

A tutaj link dla chętnych, aby sobie mogli posłuchać ;).

 

Dzisiaj będąc u siostry w firmie skorzystałam sobie z jej laptopa i weszłam z nudów na fb, a tam patrzę, dwie zapowiedzi ich nowego singla, jak i teledysku.  No więc obejrzałam obie+ do tego jeszcze były zdjęcia, które zresztą jako pierwsze oglądnęłam... no i... są świetne <3. Co prawda, zapowiedzi nie są zaś jakieś długie, co żałuję, trwają niecałe 50 sekund, ale to nic. Coś w każdym bądź razie idzie ujrzeć.

Linki są na youtube, jakby co, a o to one:

KAT-TUN-Fumetsu no scrum PV (zapowiedź I)

KAT-TUN-Fumetsu no scrum PV (zapowiedź II)

Nie będę tutaj komentować jeszcze niczego, to zostawię sobie, jak ujrzę już w całości nowy klip chłopaków. Ale na koniec dodam, że Kame cudnie tutaj wyszedł <3 w końcu dłuższe włosy i nie skręcone, ale to już tak na marginesie... No i Koki ! W końcu nie ma na głowie mopa... no i jeszcze Junno, który się farbną... xD

A teraz... zdjęcia :

 Kame <3

 

Maru:

 

Koki:

 

 Ueda:

 

Taguchi: