Image Hosted by http://kizunanonippon.blogspot.com

czwartek, 6 września 2012

//Ale moje serce ciężko jest poruszyć a mnie samą ciężko rozgryźć// (李佳薇) Jess Lee- (大火)Da Huo.

O rety, dopiero teraz zebrałam się w sobie i postanowiłam coś tutaj dodać, a poza tym, już nie jestem tak zmęczona jak przedtem. Wygląda na to, że mój organizm przywyknął do wstawania w czas, dzięki czemu po powrocie do domu nie odczuwam takiego zmęczenia, jak przyszłam z rozpoczęcia, czy z pierwszego dnia szkoły.
Szczerze się przyznam- ale nie sądziłam, że to powiem- stęskniłam się za szkołą. Głównie za moimi dwiema koleżankami z klasy. Jak je ujrzałam na rozpoczęciu roku, to tak inaczej się poczułam. Brakowało mi ich trochę przez te dwa miesiąca. No i pierwszy dzień w szkole był strasznie luźny, bo to tylko 4 godziny z wychowawczynią, która przegadała na temat matur. A wczoraj zaś nie było zajęć, bo dyrekcja się zmieniła, ustalenie podziału godzin i sporo nauczycieli odeszło, więc zamieszanie takie, że szok. Za to moja klasa miała zajęcia w ogrodzie szkolnym, bo to przecież profil architektury ;p. My z koleżanką przesiedzieliśmy cztery lekcje na układaniu starych prac na makulaturę. Powiem wam, że to dziwne uczucie, ujrzeć swój projekt rabaty czy kwietnika z pierwszej klasy. Bo to przecież było taaak dawno temu ;).
No i jestem załamana, bo nasza matematyczka odeszła na emeryturę :|. Co prawda, miała niby jeszcze nas doprowadzić do matury, ale, po pierwsze: nowa dyrekcja; a po drugie: musieli najpierw zrobić etat dla pozostałych nauczycieli, a z tego, że uczniów jest coraz mniej, to moja matematyczka nie ma żadnych godzin w szkole. Kurczę, nie dobrze jest zmieniać nauczyciela i to w dodatku w klasie maturalnej. Ten obecny mój pan od matematyki jest po prostu  k o s z m a r n y.  Mówi takim monotonnym głosem, że człowiek gdyby chciał słuchać, to najnormalniej w świecie po 10 minutach odpływa do własnych myśli. Czarno widzę to przygotowanie do matury z majcy... ale mam nadzieję, że facet się rozkręci jeszcze, to dopiero początek roku. 
No i jeszcze mój polonista poszedł na całoroczne zwolnienie lekarskie <ściana>. Tzn, z jednej strony cię cieszę, bo uczył jak uczył, ale ja naprawdę go lubiłam ;p. Z nim język polski był strasznie zabawny, a poza tym, czytał jedno z moich opowiadań, więc... Ale mam nadzieję, że ktoś nas weźmie i postara się, abyśmy jakoś napisali maturę z polskiego. Mam nadzieję, że to nie będzie TA polonistka, która po prostu jest istną Żyletą, bo wtedy to chyba się załamię i przestanę lubić język polski ;|.
No tak, Kaoru się trochę rozpisała... Może nie na temat, ale co tam... Ja musiałam to z siebie wyrzucić, bo naprawdę strasznie nie mogę przeboleć odejścia naszej matematyczki... <załamka>.


 Jest to piosenka, do której robiłam korektę. No i ja się cieszę, że ją zrobiłam, bo dzięki niej i Ladyvampire poznałam tak śliczną piosenkę. Mój stosunek do języka chińskiego jest jaki jest, ale... w ostatnim czasie troszeczkę się on zmienił i chyba główna zasłucha leży tutaj po stronie ślicznego głosu Jess Lee. Mam nadzieję, że i wam się spodoba, tak jak mi XD


Prawda, że piosenka jest śliczna? Dla mnie jest ona czarująca, śliczna... no po prostu bajka i magia w jednym ;). I co z tego, że jest smutna? Ja od dłuższego czasu uwielbiam takie klimaty dołujące. Sama nie wiem, dlaczego. Jakoś lepiej do mnie trafiają, są takie prawdziwe i szczere. No i mają ładne teksty, ale o tym to może trochę później.
A głos wokalistyki....? O matko, to prawdziwy skarb. Po pierwszym przesłuchaniu tejże utworku nie miałam go dość, mimo że to chińskie i słuchałam w kółko, a potem mnie olśniło, że dlaczego nie pobiorę sobie jej albumu? No i to też uczyniłam ;p. I wiecie, co? Nie żałuję, bo piosenki ma dobre i w jednej z nich, jak ona śpiewa wysoko... no o jacie... mi to szczęka opadła z wrażenia. Siedziałam i słuchałam, i nie wiedziałam, co myśleć, serio. Mowę i myśli mi odjęło, a w przeszłości to słuchałam gothic i sympfonic metalu, gdzie wokalistki podobnie właśnie śpiewają, więc... Sama nie wiem, czemu tak się nadziwić nie mogłam umiejętnościami wokalnymi Jess Lee ;p.
No i teledysk jest świetny. Bardzo mi się on podoba, chociaż nie jest zbytnio jakiś fantastyczny, ale mnie oczarował. Kto obejrzał, to go widział i tyle ;p.  
A co do tekstu, to zaś jest o miłości, jest smutny i.t.p, ale mi się podoba, no kurczę i tyle. Nic więcej nie mam do powiedzenia ;D. 
Tak więc zapraszam, aby się zapoznać z piosenką jak i z tłumaczeniem ;). 

 

4 /skomentuj:

Anonimowy pisze...

Piosenka śliczna, przecież wiesz... ^^

Kokoro-chan pisze...

Komentarz czas zacząć ^^ A mam co komentować:P
1) "O rety, dopiero teraz zebrałam się w sobie i postanowiłam coś tutaj dodać, a poza tym, już nie jestem tak zmęczona jak przedtem." Wiem co to znaczy- bo sama to przeżywałam... Dopiero od wczoraj doszłam do siebie:P Chyba AutoCad mnie za bardzo wykańcza:P
2) "Szczerze się przyznam- ale nie sądziłam, że to powiem- stęskniłam się za szkołą. Głównie za moimi dwiema koleżankami z klasy." A jednak xP Mówiłam- szkoła ma swoje plusy, a koleżanki i koledzy z niej to największy:D Dlatego ja lubiłam chodzić do szkoły ;]
3) "No i pierwszy dzień w szkole był strasznie luźny, bo to tylko 4 godziny z wychowawczynią, która przegadała na temat matur." Pogadanka na temat matur... Najgorsze co może być... U mnie w klasie- akurat zwykle bywało wesoło- bo wiadomo jak to faceci, ale mimo wszystko nie lubiłam takich rozmów...
4) "Za to moja klasa miała zajęcia w ogrodzie szkolnym, bo to przecież profil architektury ;p." Widać, każdy zawód ma swoje miejsce, gdzie powinien pracować xD
5) "Powiem wam, że to dziwne uczucie, ujrzeć swój projekt rabaty czy kwietnika z pierwszej klasy." Znam to uczucie jak oglądam moje stare rysunki :D
6) "No i jestem załamana, bo nasza matematyczka odeszła na emeryturę :|" Oooo... Zmiana nauczyciela w klasie maturalnej to najgorsza rzecz...
7) "Czarno widzę to przygotowanie do matury z majcy... ale mam nadzieję, że facet się rozkręci jeszcze, to dopiero początek roku." O matmę się nie bój xD Ja Ci pomogę:P W końcu ma się umysł ścisły, zdało się podstawę i rozszerzenie na wysokim poziomie:P A korepetycjach z matmy mam już wprawę:P Nawet tych przez gg xP Z resztą korki z matmy- idealny pretekst aby się w końcu spotkać xD
8) "Z nim język polski był strasznie zabawny, a poza tym, czytał jedno z moich opowiadań, więc..." Zabawne polski to podstawa xD A które opowiadanie czytał?:D To o wampirach?
9) "No tak, Kaoru się trochę rozpisała... Może nie na temat, ale co tam... Ja musiałam to z siebie wyrzucić, bo naprawdę strasznie nie mogę przeboleć odejścia naszej matematyczki..." Spoko- ja tak miewam na gg, ze pisze bez sensu i nie na temat, więc dla mnie to normalka xP
10) "Mój stosunek do języka chińskiego jest jaki jest,[...]" U mnie po czasówce do meteoru jest też już co raz lepszy xD
11) Taaak, piosenka jest śliczna. Teledysk tam samo ;) Ale o tym to już na ShoWA pisałam :D
12) :P I skończyłam pisać komentarz xD

Kaoru pisze...

Ehh :D Psik, weź się podpisuj XD I nie zapominaj o tym :P

Everyle pisze...

O matko, a ja ciągle nie mogę się przyzwyczaić do wczesnego wstawania do szkoły i przez to chodzę ciągle zmęczona, a koło godziny 20 [ czyli ja jest w trakcie pisania tego komentarza] wyglądam już jak zombiee i w ogóle nie funkcjonuje. To jest po prostu straszne T.T Ale ja też w sumie się stęskniłam za koleżankami- niby widziałyśmy się parę razy na wakacjach, ale to nie jest to samo, jak się widuje prawie codziennie w szkole;)

A jeśli chodzi o piosenkę, to strasznie mi się ona podoba. Ja również nie przepadam szczególnie za chińskich, ale akurat niektóre ich melancholijne piosenki strasznie mi się podobają. A tak nałogowo z Chińczyków [ a w sumie Tajwańczyków, ale to ten sam język;)] słucham tylko jednego pana- Vanessa Wu. Przy nim to nawet chiński mi nie przeszkadzaxD

Prześlij komentarz