No i chyba muszę się pochwalić, bo moja wena raczej już wróciła. Wczoraj cały dzień poświęciłam na ósmy rozdział "My heaven", czyli można go się spodziewać-być może- już w następnej notce XD. No chyba, że wpadnie mi coś innego do głowy i w ostatniej chwili zmienię zdanie, ale coś czuję, że na pewno będzie to ósmy rozdział ;p.
W dodatku zmieniłam jeszcze bannerek. Nie wiem, czy się podoba, czy nie, ale jakiś mroczny w końcu musiał się pojawić. Rok temu chyba dużo lepszy mi wyszedł, ale mniejsza z tym. Ważne, że na halloween już jest, no i na resztę listopada XD. A teraz zapraszam na moje "dark fanasy", i taka mała prośba, jeżeli już ktoś zdecyduje się to czytać, to niech sobie włączy muzykę (link jest podany). Gwarantuję, że lepiej się będzie czytać i fajny klimacik się zrobi (bo, osobiście przy pisaniu prologu tego opka, tego słuchałam) ;p.
A notka pojawia się wcześniej, bo zaraz lecę na japoński, a potem to już nie miałabym okazji, by umieścić halloweenową notkę ;p.